środa, 6 lipca 2016

Rodzina Adamsów w busie ze Scooby-Doo - Rumunia part II

W szare, bure dni najlepsze, co można zrobić, to wrócić wspomnieniami do chwil, kiedy słońce cudownie grzało, a godzina, którą pokazywał zegarek, nie była powodem do stresu. Nieistotne było nieposiadanie własnego łóżka, prysznica, dachu nad głową. Uwielbiam mieć inne priorytety niż reszta świata!